Dekoracje z białych dyni- sesja dla magazynu Weranda

     Ta sesja powstała w przepięknych wnętrzach Pałacu Kamieniec  Jeśli wybieracie się na Dolny Śląsk – to jest to miejsce, które warto odwiedzić, zarezerwować tam nocleg i koniecznie zjeść coś w lokalnej restauracji. Zdjęcia z tej sesji idealnie oddają charakter tego miejsca. Jest przepięknie urządzone, z wielkim smakiem i dbałością o każdy szczegół- będziecie zachwyceni. Obiecuję.  

Kiedy już będziecie w Pałacu- bezwzględnie musicie też odwiedzić oddalone o parędziesiąt kilometrów  urokliwe miasteczko Bardo a w nim najpiękniejszy sklep z porcelaną i innymi akcesoriami do dekoracji jaki widziałam w Polsce. Kredens Babci Heli.

     Właścicielka tego sklepu- Kasia Kowalczyk- jest autorką wielu dekoracji- pokazanych na dzisiejszych zdjęciach. Jej kreatywność jest tak wielka jak miłość do pięknych przedmiotów, których w jej sklepie znajdziecie tysiące. A jeśli będziecie mieli wielkie szczęście może Kasia zaprosi Was do swojego domu- najpiękniejszego w Bardzie- otoczonego jeszcze piękniejszym ogrodem z którego pochodzą wszystkie dynie i kwiaty prezentowane na dzisiejszych zdjęciach. 

      Mnie się udało być parę razy gościem Kasi i jej męża Arka i z zachwytu nad ich kreatywnością powstało wiele moich sesji, m.in TA lub TA . Uwielbiam tą dwójkę wspaniałych ludzi z ich fotogenicznym kotem, ogródkiem pełnym kur i królików oraz wspaniałym synem Bartkiem, który z wielką radością odstępuje mi swój pokój za każdy razem kiedy nocuję w ich cudownym domu. 

    Warto wspomnieć, że dzisiejsza sesja powstała na zlecenie magazynu Weranda i opublikowana została w listopadowym numerze tego miesięcznika. Jedno ze zdjęć z sesji trafiło też na okładkę magazynu. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie- obsłudze i właścicielom Pałacu, Kasi i Arkowi Kowalczyk oraz Redakcji Werandy. To dzięki Wam mogę tworzyć piękno. A Wam moi czytelnicy- dziękuję, że cały czas tu już od prawie 10 lat jesteście. Jeśli czytacie jeszcze moje teksty- to proszę zostawcie komentarz- będzie mi niezmiernie miło przeczytać, kto tu jeszcze zagląda. 



Dynie różowe glamour

     Ta piękna sesja powstała na zlecenie magazynu Weranda i ukazała się w listopadowym wydaniu. Współautorką tych wszystkich niesamowitych kreacji jest Kasia Kowalczyk- a wiele z prezentowanych na zdjęciach rzeczy kupicie w jej sklepie Kredens Babci Heli- Kasiu dziękuję za możliwość korzystania z Twoich niewyczerpanych zasobów. 

A zaczęło się pewnego pięknego ranka kiedy przeszukiwałam sklep Kasi w poszukiwaniu jakiś inspiracji do nowej sesji dekoracyjnej (a ten sklep jest pełen inspiracji- kto tam był ten wie!) i znalazłam piękny ręcznie kuty złoty świecznik (patrz zdjęcie poniżej). Zachwyciłam się jego pięknem i jakież wielkie było moje zaskoczenie, kiedy Kasia powiedziała mi, że tych świeczników nie może sprzedać od dłuższego czasu. 

    „Nikt nie docenia ich piękna” poskarżyła się. „Ok! Więc pokażmy światu ich piękno”- odpowiedziałam a reszta to już historia. Bo kołem zamachowym do kreacji może być wszystko- czasami zupełnie niespodziewany przedmiot doprowadza Cię do jesiennej dyniowej sesji dekoracyjne, która kończy w kolorach złota, różu i bieli- kto by się spodziewał?. 

   Nie ma się co tutaj dalej rozpisywać- zostawiam Was z tyli pięknymi aranżacjami- niech pocieszą wasze oczy i zainspirują Was do wychodzenia poza schemat- we wszystkim- nie tylko dekoracjach jesiennych 🙂