Dzień Matki

Wszystkiego wspaniałego życzę wszystkim Mamom, zarówno tym z wielką gromadką pociech jak i tym, które właśnie mamami zostały, tym które noszą swoje dziecko jeszcze w łonie i tym które opłakują dzieci stracone. Tym, które roniły i tym, które nie dały rady stawić czoła wyzwaniu nowego życia. Tym dla których macierzyństwo to bułka z masłem i tym, które walczą każdego dnia. Tym które samotnie wychowują swoje dzieci i tym, które tak bardzo Mamami chcą zostać i po prostu nie mogą.

Wszystkim Wam życzę Moje Drogie- pięknego macierzyństwa. Niech budzi w nas to co kobiece, co miękkie, co obdarowujące z głębi serca. Wszystkie przecież wiemy, że kiedy przydarza nam się ten cud zwany dzieckiem, to nasze serce dzieli się na dwie części i jedna z nich po prostu przestaje należeć do nas. Przykleja się do tego małego bijącego serduszka i wędruje z nim w przyszłość w następne pokolenia. To jest miara naszej nieśmiertelności, nasz ślad, że kiedyś byłyśmy, że kochałyśmy – tak BARDZO jak tylko Matka potrafi kochać swoje dziecko.

ps. Ten piękny wielki bukiet, przytachał dziś do domu mój nastoletni syn, pojechał z tatą do kwiaciarni i sam wybrał każdego kwiatka. Ten moment- kiedy realizujesz, że wychowałaś małego mężczyznę nie tylko z pięknym sercem ale i z dobrym gustem- BEZCENNE 🙂



Wielkanocna sesja dekoracyjna dla magazynu Country

Kochani, niech, pomimo wszystko, to będzie wspaniały czas dla nas wszystkich. Bądźmy blisko siebie nawet jeśli oddaleni, nie traćmy spokoju nawet jeśli boimy się o przyszłość. 

Dziś prezentuje Wam garść inspiracji wielkanocnych z sesji, która ukazała się w kwietniowym wydaniu magazynu Weranda Country i powstała przy współpracy z Anią Simon. Może kogoś zainspirujemy do jakiś dekoracji „last minute” 😉
Wspaniałych Świąt Wam życzę, na pewno będą wyjątkowe i niezapomniane i przyjdzie czas, kiedy będziemy sobie opowiadać o nich anegdoty. Oby były wesołe. Ściskam Was wszystkich mocno- choć wirtualnie. 
I pamiętajcie, nic nie trwa wiecznie więc nawet i to przeminie i znowu będzie normalnie choć może inaczej. I mam szczerą nadzieję, że będzie inaczej- bo jeśli taka lekcja nas nie zmieni i nic nie nauczy – to jaką następną będzie nam Wszechświat musiał zesłać, żebyśmy się jednak coś nauczyli…???
Myślmy o sobie miło w te święta, pamiętajmy o tych, których z nami nie ma, cieszmy się małymi rzeczami a jeśli zdarzyło nam się być samemu ze sobą bądźmy dla siebie dobrzy i cieszmy się, że udało nam się spędzać ten czas w TAK zacnym towarzystwie. 
Ja mam wielki plan przez te parę dni przygotować się do fotograficznych szkoleń online, które prowadzę już z powodzeniem od dwóch tygodni i wiecie co? Zaczynam to lubić. Okazało się, że mogę spotkać się i pomóc rozwinąć skrzydła w fotografii kulinarnej znacznie większej ilości osób niż dotychczas robiłam to w swoim studio. 
A więc, wychodzi na to, że „co nas nie zabije to nas wzmocni” i tej dewizy, przynajmniej ja zamierzam się trzymać w nadchodzących tygodniach. Do usłyszenia wkrótce…



Wielkanocna sesja dekoracyjna dla Werandy

  Dzisiejsza sesja powstała na zlecenie magazynu Weranda i została opublikowana w kwietniowym wydaniu magazynu. I tutaj pewnie normalnie zaprosiłabym Was do kiosków abyście magazyn nabyli i obejrzeli całość ale niestety nic ostatnio nie jest „normalnie”.
  W związku z tym chciałabym Was dziś zachęcić do czegoś innego, do zakupu wersji online magazynu lub do zamówienia magazynu z dostawą do domu. Tutaj możecie to zrobić KLIK.
   Weranda jest publikowana przez wydawnictwo TEJOT- jedną z nielicznych już polskich firm, która nie została wykupiona przez niemieckie koncerny wydawnicze. Ostatnie lata jak wiecie nie są w ogóle łaskawe dla rynku wydawnictw prasowych a kryzys pandemii może takie małe wydawnictwa po prostu „zabić”.
  Jeśli więc chcecie abym dalej mogła pracować i miała dla kogo tworzyć a wy będziecie mogli cieszyć tu oczy wspaniałymi zdjęciami i przepisami – proszę wesprzyjcie wydawnictwo kupując gazetę online.
  Tak się składa, że oba kwietniowe wydania, zarówno Werandy jak i Weranda Country pełne są moich zdjęć i przepisów. Wszystkie takie optymistycznie wiosenne, jak te dzisiaj prezentowane, które powstały przy współpracy z Anią Simon. Aniu -serdecznie dziękuję- bez twojego udziału ta sesja w połowie nie byłaby taka piękna.
  Ps. Na koniec jeszcze koniecznie muszę dodać, że te piękne pisankowe ciasteczka zostały wykonane przez Igę Sarzyńską i można zamówić je TUTAJ.



Paprocie i sukulenty- sesja dekoracyjna.

     Prezentowana dziś sesja wykonana została na zlecenie miesięcznika Weranda Country we współpracy z Anią Simon. Powstała zeszłego lata ale dopiero w tym miesiącu można ją obejrzeć w kioskach- trafiła do marcowego wydania magazynu.    To jedna z moich najlepszych sesji 2019 roku. Przynajmniej w moim osobistym rankingu. Tak chciałabym fotografować- minimalistycznie, monochromatycznie i bardzo spójnie.     Nie zawsze się tak da, a raczej- najczęściej tak się nie da 🙂 Szczególnie w fotografii kulinarnej i szczególnie w pracy dla magazynów. Ale ja się nie poddaję i od czasu do czasu udaje mi się opublikować gdzieś taką perełkę 🙂   Oryginalnie miała być to sesja jesienna z mchu i paproci- leśna, z pieńkami drewna i kolorami ziemi. Jednak nie zawsze plan który masz działa.
   Moja babcia zwykła mówić: Ty masz Kingusiu swój plan, ja mam swój plan a tam na górze mają dla nas swój plan. Więc jak czasami coś nie idzie tak jak chciałaś to wcale nie znaczy, że nie idzie wg. planu…     Więc ja cały czas się uczę, na każdym polu mojego życia- żeby nie oporować, żeby pozwolić płynąć temu co ma być. Bo najczęściej na końcu się okazuje, że miało to sens i stał za tym jakiś plan- niekoniecznie mój.
   Tu też się okazało, że kiedy się „odwiązałam” od koncepcji, która w żaden sposób nie chciała wyjść na zdjęciach i poddałam się temu co popłynęło- to wyszło coś bardziej autentycznego, mojego, pięknego. I osiągnęłam to dużo mniejszym wysiłkiem a praca sprawiła mi dużo więcej przyjemności.    Bo to wspaniałe uczucie, po prostu PUŚCIĆ, pozwolić życiu płynąć i zobaczyć gdzie nas zaniesie. To nie znaczy poddać się, czy odpuścić. Znaczy tylko mieć odwagę, żeby uwierzyć, że ktoś, tam na górze, ma dla nas plan. A że z góry z reguły widać więcej to pewnie i jego plan jest lepszy- więc może jednak warto zaufać…  Co sądzicie?



Zimowe Boże Narodzenie

     Prezentowana dziś sesja wykonana została na zlecenie magazynu Weranda. Ukazała się w jego grudniowym wydaniu. Powstała we współpracy z Anią Simon i obie Was serdecznie pozdrawiamy z każdej błyszczącej okrągłej bombki w której się odbiłyśmy ;))))
    Co zobaczyłyśmy dopiero po publikacji sesji w druku. No cóż człowiek uczy się całe życie i to najczęściej na własnych błędach :))) Ja to się, w sumie, nawet cieszę, że Ania w swoich roboczych bojówkach a ja w mojej starej ulubionej 20 letniej sukience w kratkę (bez której ni potrafię pracować) bo… zawsze przecież mogłybyśmy być np. w bikini 🙂 W końcu sesja powstała w środku lata i częściowo robiona była w ogrodzie Ani.
    Jakaś ona inna i tak mało „moja” ale „daje radę” jak to mawia moje nastoletnie dziecko 🙂
     Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że pięknie i tak jak sobie wymarzyliście spędziliście święta.
     Ja np. spędziłam je bardzo pracowicie, cyklinując i malując podłogi w moim domu. Czuję się bardzo spełniona i bardzo zmęczona- więc sumiennie po tych świętach sobie teraz odpoczywam bo w sylwestra planuję…. malować ściany. Bo tak w sumie… to … dlaczego nie?
     Ściskam Was mocno i życzę wszystkiego wspaniałego na nowy rok. 2019 żegnam bez żalu- to nie był rok, który będę wspominać jako najlepszy w moim życiu. Ale.. idzie już nowe. Otwieram się więc i przyjmuję z całym dobrodziejstwem – niech przynosi zmianę i nowe otwarcie- czego i Wam życzę.



Świąteczne dekoracje – sesja do magazynu Country

   Witam Świątecznie. Jeśli jeszcze nie udało Wam się udekorować domu na święta i potrzebujecie pomysłu „last minute”-

to oto jest!!!    Pędźcie do lasu po parę zielonych gałązek a potem zróbcie poszukiwania w kuchennych szafkach.     Jak widać na załączonych dzisiaj zdjęciach, kuchenne gadżety mogą występować w roli „gwiazdy wieczoru”, na świątecznym stole, na stroikach i wiankach, nawet na drzwiach, choince i zapakowanych prezentach.     Stare durszlaki, chochelki, nożyczki, piękne bożonarodzeniowe filiżanki, foremki do wykrawania ciasteczek, wałki do ciasta, deski do krojenia, srebrne łyżeczki. Wszystko się nadaje- wszystko się sprawdzi- wystarczy odrobina kreatywności.      Dzisiejsza sesja powstała na zlecenie magazynu Country przy współpracy z Anią Simon- wspaniałą stylistką- Aniu dziękuję bardzo. Ukazała się w grudniowym wydaniu magazynu.      A o sekretach i backstage powstawania prezentowanych dziś zdjęć opowiadam więcej na portalu Szeroki Kadr , koniecznie zajrzyjcie CLICK!   Moi Drodzy, życzę Wam spokojnych i pięknych świąt- niech to będzie czas poświęcony tym którzy w Waszym życiu najważniejsi. Powiedzcie komuś w te święta, jak bardzo go kochacie, doceńcie że jest z Wami. I bądźcie dla siebie dobrzy. Dla siebie samych najbardziej. Ściskam Mocno!